środa, 8 listopada 2006

Czego się Jaś nie nauczy....

... to nadgoni w dorosłym życiu. Oczywiście, jeśli będzie miał świadomość tego, że człowiek uczy się całe życie a nie tylko w średniej szkole. Wiele osób zakłada, że podstawówka to zabawa, średnia szkoła to czas nauki i pracy, potem studia to czas imprezowania, a w pracy trzeba swoje odbębnić, wypłatę odebrać i usiąść przed telewizorem, oglądając kolejny film z wypożyczalni.

Zżymam się czasem, że nie mogę zapamiętać wszystkich szczegółów po jednokrotnym przeczytaniu tekstu. Że trochę wysiłku trzeba włożyć w zapamiętanie, przeanalizowanie faktów, wyciągnięcie wniosków. Przecież wydaje się, że niektórzy w lot łapią fakty, pamiętają każdy szczegół, wyciągają jedynie słuszne wnioski. Ale to chyba nie jest tak proste, jak się z zewnątrz wydaje. Ci, którzy są tak sprawni, ćwiczą umysł cały czas. Ciągle doskonalą swoje umiejętności uczenia, pojmowania, analizy rzeczywistości. Przecież kiedyś w szkole byli lepsi i gorsi. Ci, którym nauka przychodziła bez trudu, albo z niewielkim wysiłkiem. Oni wtedy, tak samo jak teraz doskonalili swój umysł. Właśnie po to, żeby być tymi lepszymi, żeby bez wysiłku ogarniać rzeczywistość.

A zatem... w podstawowej, czy średniej szkole miałem ciągłe problemy z zapamiętaniem regułek z polskiego, prawych dopływów Wisły, faktów historycznych czy części ciała. A teraz, poprzez ciągłe uczenie, rozwijanie tych umiejętności myślenia, potrafię zrobić więcej niż wtedy. Nie muszę przecież wymieniać po kolei dat panowania królów polskich, ale wiele ważniejszych i bardziej życiowych faktów. I dzieje się to całkiem naturalnie.

Czyli wniosek jest prosty - nawet najbardziej nieporadny Jaś, który rozpocznie pracę nad sobą w wieku młodym, starszym, czy całkiem starym, potrafi się jeszcze wiele nauczyć. I porównując potem siebie z dawnych lat z obecnym sobą, cieszyć się postępami. A w tym celu warto wzorować się na najlepszych. Tych, których możemy podziwiać za umysł bardziej otwarty elastyczny niż nasz. Bo mimo tego, że Sztaudynger już kiedyś powiedział, że "Świat równa do gówna", to my raczej celujmy w górę! Sky is the limit!


Carpe noctem

Brak komentarzy: